czwartek, 29 października 2015

Nowe pokoje i nowy tatuaż :)

Witam :)
Znów mnie chwilę nie było, ale Borys miał kolejny urlop i jakoś tak po drodze z laptopem mi nie było. 
Tym razem urlop był niezapowiedziany. Totalnie spontaniczny. Ostatnio często Borys jest w domu co niezmiernie mnie cieszy. Nie czuć tak tej rozłąki. W sobotę przyjedzie na ostatni w tym roku urlop. Taki już planowany. Planów trochę mamy. Mam nadzieję, że uda się je zrealizować :) 
 
Ostatnio ze zdjęciami u mnie na bakier. Nie mogę się zebrać. Z resztą czasu na jakieś sesje zdjęciowe mało. Ale mam nadzieję to nadrobić :) Jedynie coś tam telefonem zrobię :) 
Dziś pokażę wam nasze pokoje. Nie są jeszcze skończone. Brakuje sporo rzeczy. Najfajniej na razie wygląda pokój Oliwii. :)
 
Nasza sypialnia
 


Pokój Roksany


Pokój Oliwii

Wczoraj byłam na kolejnej sesji tatuażu. Coraz piękniej się robi. Ale do końca jeszcze długa droga. Bo maki będą przechodzić z prawej ręki po plecach na lewą rękę aż do łokcia. 
 

Jestem ciekawa jak wam się podobają moje maczki? :)

Buziaki :-***

4 komentarze:

  1. Pokoje śliczne a tatuaż cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokoje przepiękne, takie ciepłe i przytulne. O tatuażach się nie wypowiem bo to totalnie nie moje klimaty, jestem wybitnie anty.
    Pozdrawiam i czekam na zdjęcia kuchni- potrzebuję inspiracji przez zaplanowaniem mojej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ladnie maja dziewczyny w pokojach, bardzo przytulnie ;-)

    OdpowiedzUsuń